CALL FOR PAPERS
Przyjmujemy gotowe artykuły naukowe – w języku polskim lub angielskim – wpisujące się w tematykę planowanych tomów (jak niżej), ale także teksty niezwiązane z wiodącym tematem numeru, zwłaszcza jeśli dotyczą historii kina polskiego, teorii filmu w ujęciu problemowym bądź poruszają kwestie mało dotychczas przebadane. Czekamy również na recenzje naukowe książek filmoznawczych opublikowanych w Polsce bądź dotyczących polskiego kina i mediów.
Nr 127 (jesień 2024)
FILMOZNAWSTWO EMPIRYCZNE
(artykuły przyjmujemy do 3 czerwca 2024 r.)
Nauki humanistyczne, w tym badania nad filmem i mediami, coraz chętniej sięgają po narzędzia empiryczne oraz ilościowe – metody eksperymentalne, big data, analizę statystyczną czy różne sposoby kwantyfikacji oraz wizualizacji danych. Stanowią one obietnicę oparcia na twardych danych i zorientowania na weryfikowalne, bardziej intersubiektywne wyniki. Bardzo często proponują one też inne spojrzenie na znane już fenomeny – przez zmianę skali, metodologii, optyki czy sposobu prezentacji oraz interpretacji wyników – a czasem wręcz odkrywają zupełnie nowe obszary zainteresowania. W szczególności zaś skłaniają one do badań inter- i transdyscyplinarnych, w których metody nauk społecznych i ścisłych mieszają się z tymi tradycyjnie humanistycznymi. Jednocześnie ten „zwrot obliczeniowy” (by posłużyć się frazą Davida M. Berry’ego) rodzi także istotne wyzwania zarówno co do praktyk badawczych, jak i stojących za nimi teorii, a odpowiedź na stawiane w ten sposób pytania może w przyszłości decydować o tożsamości nauk humanistycznych i roli badacza.
Z tego powodu w tomie poświęconym wykorzystaniu metod ilościowych w filmoznawstwie chcielibyśmy zaproponować namysł nad możliwościami, jakie filmo- i medioznawstwu dają badania ilościowe, a także zgłębić ich tradycje i dotychczasowe dokonania, określić ich potencjał oraz ograniczenia, wytyczyć drogi na przyszłość, a także zaprezentować wyniki poszczególnych prac mieszczących się w tym obszarze lub do niego nawiązujących.
Przykładowe obszary tematyczne:
Nr 128 (zima 2024)
DEKOLONIZACJA DYSKURSÓW (OKOŁO)FILMOWYCH
(artykuły przyjmujemy do 2 września 2024 r.)
Kiedy kinematografie można określić jako „lokalne”? Gdy tak je nazwą rodzimi widzowie czy może gdy taką etykietą opatrzą je międzynarodowe festiwale filmowe, maszynerie dystrybucji i promocji, globalna publiczność? Czy Zachód widzi Wschód takim, jakim on rzeczywiście jest, czy raczej jako obraz wykreowany? A jeśli wykreowany, to przez kogo, dla kogo i w jakim celu? W końcu: czy dyskursy filmoznawcze podlegają jakimś hierarchiom, czy dzielą się na hegemoniczne i podrzędne, czy też zależne?
Kolonializm, postkolonializm i dekolonizacja to pojęcia, które w ostatnich latach wybrzmiewają szczególnie silnie. Przede wszystkim dlatego, że przestają (dawno przestały?) być oczywiste. Odnosi się to także do dyskursów filmoznawczych i kina jako takiego. Bywa, że filmy brane za autentyczną ekspresję danej kultury (jak w przypadku krajów azjatyckich, latynoamerykańskich czy wschodnioeuropejskich) stanowią po prostu produkt, którego oczekuje od niej reszta świata (albo, upraszczając, Zachód). Co więcej, fenomeny „zewnętrzne” wobec kultury Zachodu, traktowanej jako uniwersalna, często opisuje się i analizuje za pomocą pojęć wypracowanych właśnie w tej kulturze. O kinie chińskim pisze się z wykorzystaniem teorii wypracowanych przez, na przykład, badaczy francuskich, o kinie rumuńskim – przez pryzmat refleksji anglosaskiej, jak gdyby lokalne dyskursy były globalnie mniej zrozumiałe albo też mniej istotne.
W tym tomie interesuje nas interpretacja tych coraz bardziej wieloznacznych kategorii. Chcielibyśmy zachęcić autorki i autorów do rozważań na temat tego, jak dokonuje się kolonizacja i dekolonizacja twórczości filmowej, myśli filmoznawczej oraz sposobów recepcji filmów. Zależy nam przede wszystkim na ujęciach analitycznych i spekulatywnych, redefiniujących zastane koncepcje i rozbrajających stereotypy dotyczące lokalności czy globalności.
Przykładowe obszary tematyczne:
Nr 129 (wiosna 2025)
TRAUMA
(artykuły przyjmujemy do 9 grudnia 2024 r.)
Zdaniem niektórych badaczy odniesienia do traumatycznych wspomnień powracających w formie wizualnych flashbacków zaczęły się pojawiać w zapisach historycznych dotyczących traumy wojennej dopiero po wynalezieniu kinematografu. Przez cały XX w. refleksja naukowa na temat traumy przyrastała i zmieniała się równolegle do rozwoju filmu – ich drogi przecinały się od początku istnienia medium. Ścieżki te zdają się splatać coraz ciaśniej; dyskurs traumy nie tylko przeniknął artystyczne obrzeża twórczości filmowej, lecz zadomowił się już także w kinie głównego nurtu. W ostatnich latach podniosły się głosy krytykujące (nad)eksploatację traumy we współczesnym kinie, gdzie coraz częściej zaplecze emocjonalne – nie tylko danej postaci, ale samego filmu – sprowadza się do ujawnienia tragicznych wydarzeń z przeszłości bohatera (trauma plot). Kategoria traumy – zapożyczona, a może nawet przejęta przez nauki humanistyczne i społeczne z języka medycyny i psychologii – pełni dziś funkcję kluczowego paradygmatu zarówno dla badań kulturowych, jak i twórczości filmowej.
W kolejnym tomie chcemy podjąć namysł nad badawczą użytecznością tego paradygmatu w świetle zarówno wzrastającej wszechobecności traumy, jak i jej definicyjnej elastyczności. Trauma interesuje nas nie tylko jako temat opowieści filmowej, ale też jako forma strukturyzująca wypowiedź audiowizualną oraz jako efekt wywoływany w widzu. Jakie środki i strategie są używane do opowiadania o traumatycznych doświadczeniach? Czy kino jest miejscem odwiecznego powrotu traumy? Czy jej symboliczna reprezentacja jest w ogóle możliwa?
Przykładowe obszary tematyczne:
2024-04-08
Zapraszamy do lektury najnowszego wydania "Kwartalnika Filmowego".
Tom nr 125 (wiosna 2024, "Kino jako maszyna pamiętania") jest dostępny w zakładce AKTUALNY NUMER.